Przecieram oczy ze zdumieniem i widzę, że to już rok minął od mojego pierwszego wpisu na blogu.
I nadal tu jestem, hurra :)
A czy to nie słodko, że pierwsze urodziny mojego bloga wypadają w Tłusty Czwartek? :)
Przez ten rok przeczytałam wiele ciekawych, wzruszających, trzymających w napięciu lub odprężających książek. Było też kilka trochę gorszych. Udało mi się podzielić z Wami moimi refleksjami na temat niektórych z nich.
Zapoznałam się także z Waszymi blogami, pełnymi pasji, inspirującymi i maksymalnie wciągającymi. Żałuję, że za mało mam czasu aby śledzić wszystkie Wasze wpisy na bieżąco, ale staram się jak mogę.
Chciałabym wszystkim serdecznie podziękować za odwiedziny i wszelkie komentarze, które nadają sens istnieniu tego bloga i dają mi wiarę i energię do dalszej działalności:)
Życzę sobie żeby ta przygoda trwała jak najdłużej, a także tego abym znalazła czas i chęci do dalszego blogowego rozwoju.
Z okazji pierwszych urodzin postanowiłam zrobić sobie mały prezencik i wprowadziłam CzytamNiePrzeszkadzać na facebooka. Zapraszam do polubiania:) Będą oczywiście najnowsze recenzje, ale także książkowe ciekawostki, informacje o promocjach, zapowiedziach, mam nadzieję, że również dyskusje na interesujące tematy.
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję wszystkim gościom i komentatorom!!!
A zamiast tortu, jak przystało na Tłusty Czwartek, pyszne pączusie:) (okej, może nie wyglądają, ale za to własnoręcznie zrobione i naprawdę dobre:) )
Oj schrupałabym te pączusie ;-) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Gdybym mogła to bym przesłała mailem:)
UsuńGratuluję rocznicy! I chętnie popatrzę na pączki, gdyż nie zjem już ani jednego. Mam na dzisiaj dosyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Oj też się już dziś objadłam:)
UsuńWspaniale, gratulacje. A pączusie wyglądają właśnie smacznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Cieszę się, tym bardziej że pomagał mi je robić mój 2,5 letni synek:)
UsuńGratuluję i życzę kolejnych rocznic:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam nadzieję, że wytrwam w blogosferze jak najdłużej:)
UsuńRzeczywiście, złożyło się bardzo słodko :) Gratuluje wytrwałości i oczywiście życzę kolejnych sukcesów i mnóstwa lat w blogosferze ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń