„PRZYSIĘGA KRÓLOWEJ. HISTORIA IZABELI
KASTYLIJSKIEJ”
„Queen’s vow. A novel of Isabella of Castile”
C. W. Gortner
Wydawnictwo Między Słowami
Kraków 2014
ISBN 978-83-240-2506-0
Str. 446
Moja ocena 5/6
Czapki z głów i
niskie pokłony. Oto przed Wami królowa, Jej Wysokość Izabela Kastylijska.
Postać tyleż przez jednych wielbiona, ile przez innych potępiana. Nie ulega
wątpliwości jej udział w zjednoczeniu Hiszpanii i we wzroście znaczenia tego
państwa w Europie. Izabela stała się propagatorką oświecenia, będąc jednocześnie
niezłomną obrończynią i krzewicielką wiary chrześcijańskiej. Wiele jej decyzji
budziło i nadal budzi kontrowersje. Na przykład przywrócenie w państwie
instytucji świętej inkwizycji czy wypędzenie Żydów.
Co wpływało na
takie a nie inne sposoby rządzenia królestwem. Jak wyglądała jej droga do tronu?
Oddajmy głos królowej.
"Nikt nie wierzył, że zostałam stworzona do rzeczy wielkich.Urodziłam się w miasteczku Madrigal de las Altas Torres jako pierwsze dziecko z drugiego małżeństwa Jana II z Izabelą Portugalską, po której otrzymałam imię. Byłam zdrową i nadzwyczaj cichą infantką a mojemu przyjściu na świat towarzyszyły bicie dzwonów i zdawkowe gratulacje, ale nie fanfary. Pierwsza żona powiła już ojcu dziedzica”
Po śmierci króla
Jana na tron wstępuje jego najstarszy syn, Henryk. Nowy król postanawia odsunąć
z dworu macochę i jej dwoje dzieci Izabelę i Alfonsa. Królowa przeczuwa
zagrożenie i postanawia ukryć małych infantów przed władcą. Izabela
dorasta z dala od dworu, w warunkach, które ciężko określić godnymi
księżniczki. Matka wychowuje ją i Alfonsa w głębokiej wierze katolickiej i w
przeświadczeniu, że to właśnie oni są prawowitymi dziedzicami kastylijskiej
korony. Wkrótce młodzi infanci powrócą na królewski dwór oraz do gry o tron.
Dworskie intrygi, nieustanne zagrożenie stanie się ich chlebem powszednim.
Droga do władzy będzie długa i niebezpieczna, a kiedy ten cel zostanie już
osiągnięty, okaże się, że to początek batalii o królestwo doskonałe.
„Przyjmujemy powierzony nam zaszczyt i przysięgamy na te święte Ewangelie, że będziemy żyć zgodnie z nakazami Kościoła, przestrzegać praw tego królestwa i troszczyć się o dobrobyt wszystkich naszych poddanych, a także, wzorem naszych wspaniałych przodków, powiększać nasze terytorium, oraz bronić naszych zwyczajów, wolności, przywilejów jako prawomocnie namaszczona królowa.”
Izabela I Kastylijska |
„Byłam królową Kastylii. Pokonałam wszystkie przeszkody, by wypełnić swoje przeznaczenie.I jeszcze nigdy nie czułam się taka samotna.”
„Przysięga
królowej...” to pasjonująca, wciągająca powieść historyczna o silnej władczyni,
która sumiennie i gorliwie dążyła do osiągnięcia wyznaczonych celów. Wokół niej
nie brakowało doradców, z których każdy, oczywiście chciał ugrać jak najwięcej
dla siebie, nie zawsze przy tym mając na uwadze dobro państwa. Izabela musiała
często dokonywać trudnych wyborów, niejednokrotnie przeciwnych tym dyktowanym przez serce.
„Con blandura – brzmiało moje motto – „taktownie i delikatnie”. Nie chciałam powtórki z przeszłości. Na samą myśl o rozlewie krwi i cierpieniu, po tym wszystkim co Kastylia już przeszła, czułam jeszcze większą determinację, by już nigdy do tego nie dopuścić. Jednocześnie zdawałam sobie sprawę, że nie mogę wiecznie unikać kwestii potencjalnie zagrażającej jedności królestwa. Zdawałam sobie sprawę, że aby liczyć się na arenie międzynarodowej i zawrzeć sojusze z obcymi królestwami, które pozwolą odeprzeć Francuzów i wzmocnić naszą suwerenność, Hiszpania musi prezentować zjednoczony, katolicki front. Jacykolwiek odstępcy mogliby osłabić naszą pozycję.”
Jaka była
naprawdę królowa Hiszpanii i Aragonii, któż to może dziś wiedzieć? Czy autorowi
udało się choć w niewielkim stopniu oddać jej charakter? Przyjrzyjmy się bliżej bohaterce
powieści Gortnera. Autor zastosował narrację pierwszoosobową, dzięki czemu
czytelnik ma okazję wczuć się w rolę kobiety, której los przypisał niełatwą
rolę w historii. Poznajemy ją jako dziecko, przeistaczające się w młodą
dziewczynę, a następnie, żonę, matkę, władczynię. Dumna, poważna, nad wiek
rozwinięta infantka stawała się czasami zwykłą dziewczyną, czasem zagubioną,
zlęknioną, czasem radosną, nawet nieco roztrzepaną. Po wstąpieniu na tron najważniejsze
było dla niej dobro królestwa, poświęcała się temu całkowicie. Niejednokrotnie
podejmowała ogromne ryzyko, aby wypełnić swoją misję.
Portret ślubny Izabeli i Ferdynanda |
Krzysztof Kolumb przed Ferdynandem i Izabelą |
„Nie wiem co odkryje Kolumb. Jednego jednak jestem pewna: wróci. Jesteśmy podobni, nawigator i ja. Wiele lat temu nikt nie wierzył, że zostałam stworzona do rzeczy wielkich.A teraz jestem Izabelą, królową Hiszpanii.”
C. W. Gortner |
Polecam
miłośnikom powieści historycznych, wszystkim zainteresowanym wielkimi władcami,
ale też czytelnikom lubującym się w dobrych książkach z duszą. Książka bardzo mi się podobała. W planach mam już kolejne tego autora, w tym "Ostatnią królową", traktującą o córce Izabeli Kastylijskiej, Joannie zwanej Szaloną.
Wyzwania: Klucznik
Źródła zdjęć i fotografii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Izabela_I_Kastylijska
http://lubimyczytac.pl/autor/36518/christopher-w-gortner
Wyzwania: Klucznik
Źródła zdjęć i fotografii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Izabela_I_Kastylijska
http://lubimyczytac.pl/autor/36518/christopher-w-gortner
Myślę, że dla miłośników powieści historycznych to na pewno świetna powieść. Sama bym do niej z chęcią zajrzała.
OdpowiedzUsuńZachęcam bo warto.
UsuńTo jej córką była Katarzyna Aragońska, którą tak świetnie opisała Philippa Gregory w The Constant Princess! Pisała też trochę o jej matce. Na tyle dobrze, że z chęcią dowiedziałabym się czegoś więcej o Izabeli. Dzięki za polecenie:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, Katarzyna Aragońska, pierwsza żona słynnego Henryka VIII. Przyznam szczerze, że dopiero dzięki tej powieści dowiedziałam się, że jej matką była Izabela Kastylijska.
UsuńNie ma za co:) A ja w końcu muszę się zabrać za książki Philippy Gregory.
Katarzyna Aragońska była jej siostrą, a nie córką. Matką ich obu była Izabela Kastylijska. Zresztą w "Wiecznej księżniczce" opisywany był cesarz Karol (mam nadzieję, że nie pomyliłam jego imienia), który był siostrzeńcem Katarzyny. To właśnie między innymi ze względu na sojusz z nim Henryk nie mógł od razu odprawić królowej. A Karol był właśnie synem Joanny Szalonej.
UsuńAle trzeba przyznać, że w tych wszystkich powieściach historycznych jest tyle postaci o podobnych imionach, że bardzo łatwo jest się pomylić :)
Pozdrawiam,
Książkowe Wyzwania
Takie książki bardzo mnie interesują, więc jak najbardziej sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz.
UsuńSwego czasu miałam ogromną fazę na takie powieści historyczne, zresztą nadal mam na nie wielką ochotę. Tytuł tej książki już jakiś czas temu zwrócił moją uwagę, choć nie czytałam dotychczas żadnej recenzji. Teraz już wiem, że warto po nią sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńWarto, oj warto:)
UsuńBardzo bardzo chcę ją przeczytać. Oby szybko wpadła w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna. Czytając ją w ogóle nie znałam historii Joanny Szalonej, więc wiele rzeczy było dla mnie zaskoczeniem. Sięgnęłam po nią w zeszłym roku i powoli nadrabiam recenzje książek przeczytanych w 2014, więc moja opinia o tej powieści na pewno również się pojawi. Z tej serii czytałam również "Wyznania Katarzyny Medycejskiej", które są prawie tak samo dobre, więc również mogę Ci je polecić :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Książkowe Wyzwania