wtorek, 3 lutego 2015

Co upolować w lutym?

Nadszedł nowy miesiąc. Jak wiadomo luty długi  nie jest. A tymczasem książek przybywa i przybywa. Nie pozostaje mi nic innego jak pokusić Was nieco tym co ukarze się w bieżącym miesiącu:)

Premiera 4.02.2015
 
Wyimaginowana, fantastyczna kraina Angrii, wymyślona w dzieciństwie przez rodzeństwo Bronte, to miejsce akcji opowiadań, stworzonych przez nastoletnią wówczas Charlotte. Choć niewątpliwie młodzieńcze, opowiadania te ukazują już przebłyski jej talentu, a także elementy i wątki, które później miała rozwinąć w pełni w swoich słynnych powieściach.
W Verdopolis młoda markiza musi poradzić sobie ze wstrząsającym sekretem, który zagraża jej szczęściu i małżeństwu. W wiejskiej rezydencji młoda mężatka nie może zrozumieć, dlaczego mąż nie pozwala jej się kontaktować ze światem. Tajemnice, knowania, arystokracja, miłość, piękne młode panny, dumni młodzieńcy - wszystko to łączy się i splata w opowiadaniach, tworzących ten zbiór.

 

Premiera 5.02.2015
MROCZNY KRYMINAŁ I NAMIĘTNY ROMANS W JEDNYM.
Tej książki nie można czytać obojętnie. Emocje są gorące, zbrodnie makabryczne, przyjaciele wierni, bohaterka pociągająca, a Dante niezawodny.
Anna Drozd przyjechała do małego miasteczka, kupiła piękną willę na uboczu, wyremontowała ją i zamieszkała w niej razem z wyżłem weimarskim o poetyckim imieniu Dante. Znalazła pracę w miejscowej bibliotece, a ponieważ była typem samotniczki, życie wśród bibliotecznych regałów bardzo jej odpowiadało.
Mieszkańcy miasteczka zaintrygowani samotniczym życiem młodej kobiety, tonęli w domysłach, co też skłoniło Annę do porzucenia poprzedniego życia w dużym mieście. Większość stawiała na zawód miłosny, ale na nieszczęście plotkarzy, nikt więcej nie mógł się niczego o niej dowiedzieć.
Bomba wybucha, kiedy Dante na spacerze przynosi do nóg swojej pani zakrwawiony ludzki palec. Przerażona Anna biegnie na komisariat, gdzie poznaje komisarza Wiktora, podobnie jak ona pokiereszowanego przez życie. W spokojnym dotychczas miasteczku zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Osoby, z którymi Anna rozmawia, próbując wyjaśnić kryminalną zagadkę, umierają w tajemniczych okolicznościach. Wkrótce jej samej zaczyna grozić niebezpieczeństwo…
Czy Anna rozwikła tajemnicę zbrodni? Czy znajdzie spokój i zostanie w miasteczku z psem i mężczyzną przy boku?
Dante na tropie to druga po świetnie przyjętym debiucie Zabłądziłam powieść Agnieszki Olejnik.

Zaczęło się od rozchodzącego się w głębinach oceanu zewu nieznanej istoty. Nikt nigdy nie słyszał podobnego dźwięku, dlatego rząd Stanów Zjednoczonych poprosił o pomoc doktor Lee Archer, wybitną biolog morską. Lee zgodziła się, ale z oporami, gdyż przed laty ten sam rząd zwolnił ją z Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (NOAA) za prowadzenie akcji na rzecz ochrony morskich zwierząt. Ani pani doktor, ani kierująca operacją tajna państwowa agencja (która zna istotne dane związane z tajemniczymi dźwiękami) nie spodziewają się, że ich poszukiwania doprowadzą do przerażającego odkrycia...
Dwieście lat później. Świat bardzo się zmienił - lodowce stopniały, wiele lądów znalazło się pod wodą, a ludzie nie są już najgroźniejszymi drapieżnikami na Ziemi. Większość z nich zdaje się przyjmować ten los i nie myśleć o tym, co przyniesie przyszłość. Ale na peryferiach cywilizacji samotna dziewczyna imieniem Leeward wierzy, że odbierze przez radio pewną transmisję, o której legenda mówi, że niesie wskazówki dotyczące tego, jak odmienić oblicze Ziemi.

W XXI wieku służba domowa jest domeną kilku kamerdynerów, gospodyń czy nianiek, dzięki którym najbogatsze domy w kraju nadal zachowują dawny blask. Za te usługi służba każe sobie jednak słono płacić. Tymczasem jeszcze przed stu laty praca w charakterze pomocy domowej była najbardziej popularną formą zatrudnienia.
Biorąc pod uwagę, że w edwardiańskiej Anglii większość społeczeństwa żyła w nędzy, praca w charakterze służącego była zajęciem pożądanym, bo pozwalała nie przymierać głodem. Nie była to jednak prosta ścieżka kariery. Niezależnie od sprawowanej funkcji pomywaczki, gospodyni czy kamerdynera służący musiał być na każde skinienie pana i pani domu przez 24 godziny na dobę. Musiał harować od świtu do zmierzchu, otrzymując za to nędzną zapłatę i ciasny, niewygodny pokój, usytuowany zwykle na strychu lub w piwnicy. Podczas gdy pracodawca jadał posiłki składające się z dziewięciu dań, warte tyle, co sześcioletnie zarobki pokojówki, służba dojadała w piwnicy zimne resztki z pańskiego stołu.

Rok 1791. Znany wenecki lekarz, nieślubny syn niemieckiej śpiewaczki operowej Dorothei Nacht oraz hiszpańskiego arystokraty księcia de Valsombra, po śmierci schorowanej matki udaje się do odległej Kantabrii, by osobiście przekazać smutną wiadomość ojcu, a przy okazji upomnieć się o swe prawa. Przybywa na bal maskowy, wydany przez księcia z okazji jego siedemdziesiątych urodzin. W ogrodzie spotyka przypadkiem swego brata Césara, markiza de Viciosa i oficjalnie jedynego syna księcia. Odtrącony przez ojca, August Nacht poprzysięga zemstę jemu i całej jego rodzinie. Udaje się do starego lasu, w którym mieszka Iduna, kobieta obdarzona ogromną inteligencją oraz rzadkim darem telepatii. Niegdyś ocaliła życie jemu i jego matce, podobnie jak August pragnie zemścić się na księciu za doznaną niegdyś krzywdę.
Od tego dnia rozpoczyna się odyseja Augusta po dziwnej i tajemniczej krainie lasów, potoków i duchów, w której wciąż żywe są tradycje i wierzenia celtyckie, po świecie, do którego sam przynależy, lecz którego się boi i do końca nie rozumie.
August Nacht stanowi odważną próbę zaszczepienia na gruncie literatury polskiej gatunku powieści gotyckiej, który w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych niezmiennie cieszy się ogromną popularnością.

Każdego dnia podąża za nim cień z mrocznej przeszłości. Cień, który nie chce odejść do krainy umarłych. Cień śmierci.
Makabryczny rytuał...
...powtarza się wielokrotnie. Ciała ofiar są wykrwawiane i precyzyjnie ćwiartowane. Detektywi nie rozumieją logiki, kryjącej się za sposobem działania mordercy, nazywanego Rzeźnikiem. Nie potrafią odgadnąć, kim jest i dokąd zmierza.
Wszystkie tropy...
...prowadzą donikąd, jednak dawane przez mordercę znaki nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości: to pojedynek z detektywem Frankiem Quinnem. Każda kolejna ofiara ma być jego osobistą porażką.
Cień śmierci...
...z odległej przeszłości nieustannie towarzyszy mordercy. Cień, przed którym bezskutecznie próbuje uciekać, prowadzi go jak złowrogie fatum. Cień, z którym będzie musiał się zmierzyć.

Premiera 06-02-2015

Dominikana to karaibski raj! Tak mówią ci, którzy pojechali tam w wersji all inclusive. Ale wystarczy, że zrobicie krok poza strzeżone strefy dla turystów, i wciągnie was zupełnie inny świat, którego najsilniejszym żywiołem, najważniejszym bóstwem, najpopularniejszą walutą i największym przekleństwem jest seks. Tu nawet dyktatorzy w równym stopniu opętani są władzą, jak i seksem, obalają ich kobiety, które im nie uległy, a seksualne skandale demaskują dziennikarki które uważa się za seksbomby.
W podróż po Dominikanie autor zamiast przewodnika zabrał powieść noblisty Mario Vargasa Llosy „Święto kozła”. Z raju na plaży wędruje na samo dno karaibskiego piekła. Uwaga! Ta książka parzy! Jak przetłumaczyć na polski słowo macho? Po przeczytaniu „All inclusive” już wiem: koguty. To o kogutach - tych z pazurami, w kąpielowych gatkach, generalskich mundurach i sutannach - pisze w swoim rewelacyjnym debiucie Mirek Wlekły. Żeby nam opowiedzieć o tym, dokąd prowadzą ich rządy, zabrał nas do Dominikany, gdzie nawet ruch uliczny nie jest ruchem ulicznym tylko walką opancerzonych kogutów. W tym kraju, który zajmuje ponad połowę pięknej karaibskiej wyspy, koguty rządziły i rządzą, krzywdzą, zabijają, płodzą i zdradzają. Ale Wlekły nie byłby reporterem, gdyby nie dotarł również do smutnych kogutów, zmęczonych stroszeniem piórek dla europejskich turystek. Bo nie pojechał do Dominikany, żeby sądzić, tylko pomóc nam pojąć świat, który w folderach sprzedają nam jako plastikowy raj. Nie dajcie się nabrać. Zajrzyjcie, co kryje się za kulisami świata all inclusive. Wlekły wam pomoże. Jacek Hugo-Bader, reporter 
 Mirosław Wlekły - rocznik 1978, współpracownik „Dużego Formatu” i „Wysokich Obcasów”, dodatków do „Gazety Wyborczej”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu nominowany do Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej za tekst "Zabawa w króla ciszy" publikowany na łamach „Dużego Formatu”.


Premiera 17-02-2015
 
„Twarda jak stal, ale delikatna jak koronka Lacey Flint zdradza coraz więcej ze swojej przeszłości. Wciąż jednak nie wiemy, kim jest naprawdę.” „Kirkus Reviews” Lacey Flint, młoda policjantka z tajemniczą przeszłością, w czwartym tomie serii musi pokonać seryjnego mordercę,który zna jej najgłębsze lęki.Lacey Flint przeniosła się z wydziału zabójstw do londyńskiej policji rzecznej. Mieszka na jachcie i codziennie pływa w Tamizie. W rzece szuka spokoju. Zapomnienia o traumatycznych
śledztwach i o mężczyźnie, którego kochała. Pewnego dnia na swojej stałej pływackiej trasie Lacey natrafia na zawinięte w całun zwłoki zaczepione o pal pomostu. Tak jakby ktoś chciał, żeby to właśnie ona je znalazła... Wkrótce Tamiza wyrzuca kolejne ciała kobiet – zawsze tam, gdzie pływa Lacey. Morderca jest bardzo blisko. Zna jej tajemnicę. I zmusza do gry... „Lacey Flint patrzy prosto w oczy swoim demonom. Teraz scenerią jest Tamiza, mętna, wzburzona, której odpływy i przypływy pozostawiają ślady przeszłości do rozszyfrowania i klucze do zrozumienia teraźniejszości.” „Huffington Post” „Przerażające i hipnotyzujące!Sharon Bolton zmienia oblicze literatury kryminalnej.” TESS GERRITSEN.

Nowy bestseller Wielkiego Mistrza Przygody z Dirkiem Pitt em Rok 1898. Amerykański pancernik „Maine” eksploduje w porcie w Hawanie. Na jego pokładzie było dwustu sześćdziesięciu marynarzy… i kamienna, przełamana tablica. Rok 2016. Kuba: kandydat na prezydenta zostaje zamordowany. Morze Karaibskie: rybacy są świadkami podwodnego wybuchu. Chwilę później giną zastrzeleni. Wybrzeże Kuby: nurkowie prowadzący odwierty dostrzegają nieznaną łódź podwodną. Tracą łączność ze swoim statkiem i zostają uwięzieni na dnie oceanu. Ratuje ich Dirk Pitt . To początek kolejnej niebezpiecznej przygody Pitt a i jego dzieci, Dirka i Summer. I wyścigu z czasem o rozwiązanie zagadki zaginionej kamiennej tablicy Azteków oraz szalonego spisku, który może doprowadzić do globalnej katastrofy



Premiera 18-02-2015
 
Mroczna i nastrojowa powieść Davida HewsonaDomek dla lalek rozgrywa się w tempie zapierającym dech w piersiach. „To pędzący w ciemną noc pociąg porwany przez szaleńca”, napisał o niej Lindwood Barclay, autor bestsellerowych powieści Bez śladu i Za blisko domu. David Hewson, znany polskim czytelnikom przede wszystkim jako autor rozgrywającego się w mglistej Kopenhadze Dochodzenia, zdobył sławę dzięki seriom kryminałów, których akcja toczy się w miastach europejskich. Przygotowując się do pisania
kolejnych powieści, Hewson spędza dużo czasu w miastach, w których zamierza osadzić swoich bohaterów, dzięki czemu świetnie oddaje ich atmosferę i specyfikę. Wysoko oceniana przez krytyków trylogia Dochodzenie zaprasza czytelników do Danii, a seria z Nikiem Costą do Włoch. Tym razem rzecz dzieje się Amsterdamie, gdzie przed trzema laty w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła Anneliese, szesnastoletnia córka amsterdamskiego policjanta Pietera Vosa. Rozpaczliwe poszukiwania prowadzone przez ojca a zarazem detektywa nie dały żadnych rezultatów. Ostatecznie porzucił on pracę w policji i zamieszkał na zniszczonej łodzi w Jordaanie, barwnej dzielnicy Amsterdamu. Zdruzgotany, regularnie wyprawia się do Rijksmuseum, gdzie godzinami wpatruje się w domek dla lalek – w jakiś tajemniczy sposób powiązany ze sprawą zniknięcia jego córki. Właśnie w Rijksmuseum pewnego dnia spotyka się z Laurą Bakker, osobliwą policjantką z niewielkiego prowincjonalnego miasta, która powiadamia go o zaginięciu córki ważnego amsterdamskiego polityka. Okoliczności zniknięcia nastoletniej Kati Prins bardzo przypominają sprawę Anneliese. U boku intrygującej, choć zarazem bardzo niezręcznej Laury Bakker Pieter Vos mimowolnie wraca do roli detektywa. Ma nadzieję, że cudem znajdzie jakąkolwiek wskazówkę prowadzącą do wyjaśnienia sprawy córki, o której zaginięcie nieustannie się obwinia… „Wspaniała powieść – czytelnik nie może oderwać się od lektury jego książki”. „Observer” 
 Wartka powieść kryminalna zasługująca na najwyższą ocenę, od początku do końca”. „Irish Examiner”.


Mnie ciekawią wszystkie powyższe. A czy Wam coś wpadło w oko?



[Wszystkie okładki i opisy pochodzą ze stron; aros.pl i matras.pl]


2 komentarze:

  1. Mam w planach książki Bronte ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba wszystkie bym chętnie przeczytała. Czekam natomiast na "Pod schodami" :) To moja patronacka książka :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj
Cieszę się, że zaglądasz. Rozgość się tutaj. Wpadaj częściej. Komentuj.
Bądź na bieżąco, polub mój profil na facebook'u i instagramie.