czwartek, 15 maja 2014

"Niepamięć" - Krzysztof Kotowski



„NIEPAMIĘĆ”
Krzysztof Kotowski
Wydawnictwo Cat Book 2009
ISBN 978-83-928224-6-2
Str. 238
Moja ocena 5/6

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o niesamowitej książce, która wpadła mi w ręce w czasie ostatniej wizyty w bibliotece. 

„Wow” – moja pierwsza myśl już po kilku stronach powieści. Kolejne „wow”, kiedy okazało się kim jest narrator. I ten efekt „wow” trzymał mnie już do samego końca, który według mnie nastąpił o wiele za szybko. Przejdźmy jednak do tego, o czym w ogóle jest „Niepamięć”?

„Tak wiele cieni błądzi wielkimi ulicami, tyle jest chłodu i lęku. Ludzi, w których tkwi jak w pułapce drewniana, mdła dusza. Drepczą po ziemi bez celu.”

Komisarz Patryk Skalferin, od czasu próby samobójczej dostaje jedynie błahe sprawy. Teoretycznie uczęszcza do psychologa oraz jest pod stałym nadzorem zwierzchników. Obecnie zajmuje się tajemniczym zniknięciem starszej pani. Szukając jakiegokolwiek śladu, trafia do sąsiadki zaginionej, siedemdziesięcioletniej Anny. Samotna, znużona życiem i monotonnym oczekiwaniem na śmierć kobieta, postanawia pomóc policjantowi rozwiązać zagadkę. Wkrótce w mieszkaniu poszukiwanej staruszki pojawia się jej wnuczka, Sonia. Zachowanie dziewczyny jest dość podejrzane. Skalferin postanawia zlecić śledzenie młodej kobiety. On sam wraz z Anną udają się do mężczyzny, który wynajmował mieszkanie zaginionej. Niebawem funkcjonariusz obserwujący Sonię zostaje zamordowany, podobnie właściciel mieszkania. Sytuacja staje się coraz bardziej zawikłana. Do tego okazuje się, że ktoś taki jak Sonia… nie istnieje. Przełożony Patryka zaczyna mieć podejrzenie, że komisarz pogrąża się w coraz większym szaleństwie i postanawia odebrać mu sprawę. Od tej pory Skalferin – niedoszły samobójca i niezwykle bystra starsza pani podejmują się odkrycia prawdy na własną rękę. Efekty ich śledztwa okażą zaskakujące i wstrząsające.

Już sam opis z okładki sugeruje, że nie będzie to zwykły kryminał. Ale doświadczenie nauczyło mnie, że z tymi opisami różnie bywa. W tym przypadku jednak się nie zawiodłam. „Niepamięć” to wciągająca powieść od której nie można się oderwać. Zaledwie 238 stron i znakomicie skonstruowana fabuła powoduje, że pochłania się ją w mgnieniu oka. Ale wrażenia pozostawia na długo.

To co nie wszystkim może się spodobać, choćby wielbicielom typowych kryminałów, to to, że „Niepamięć” zawiera elementy nierealistyczne. Dla mnie wręcz przeciwnie, zaostrzyło tylko smak potrawy. Dziwić może trochę też fakt, że policjant właściwie bez żadnych problemów godzi się zaangażować w niebezpieczną sprawę staruszkę, ale przecież ów policjant ma za sobą ciężkie przeżycia, więc wiele można mu wybaczyć. 

No i jeszcze ciekawy zabieg autora, narrator. Obserwatorem wszystkich zdarzeń i jednocześnie narratorem jest mąż Anny. Cóż w tym dziwnego? To, że mężczyzna od ponad roku nie żyje. Chcecie więcej? Nie czekajcie, sięgajcie po tę niezwykłą książkę, która jest kolejnym dowodem na to, że polskie wcale nie znaczy gorsze. Ja na pewno będę poszukiwać innych książek pana Kotowskiego. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Wyzwania: 
http://mkczytuje.blogspot.com/p/wyzwanie-biblioteczne.html?showComment=1393522357878

13 komentarzy:

  1. Czytałam "Marikę" i "Japońskie cięcie" Kotowskiego. Podchodziłam do nich raczej sceptycznie i bardzo mile się zaskoczyłam, więc i po kolejne tytuły z ciekawością sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopisuję te tytuły do swojej listy:) Z przyjemnością przeczytam.

      Usuń
  2. Nie czytałam jeszcze książek tego autora, choć ta pozycja wydaje się intrygująca. Poszukam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest intrygująca i wciągająca, naprawdę polecam.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Jestem teraz w pełnej fazie czytania kryminałów i sensacji, a ten tytuł, jak już wspomniałaś, jest inny, zdecydowanie się wyróżnia. Zapisuję go koniecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w tej książce coś nietypowego i oryginalnego, dlatego warto przeczytać.

      Usuń
  4. Aleś mnie zaciekawiła tym kryminałem! Zwłaszcza postacią narratora. Jeszcze nie miałam okazji czytać książek Kotowskiego, a akurat mam fazę na polskie kryminały. Obecnie czytam najnowszą książkę Wrońskiego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też teraz staram się sięgać częściej po rodzimych autorów. Wroński jeszcze przede mną ale mam go na liście:)

      Usuń
  5. Przekonująco i świetnie piszesz ! :) poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało mi się zachęcić, tym bardziej, że książka naprawdę na to zasługuje :)

      Usuń
  6. Bardzo zachęcająca recenzja. Autora jeszcze nie znam, ale chętnie bym go poznała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ja na pewno będę dalej rozwijać znajomość z panem Kotowskim :)

      Usuń

Witaj
Cieszę się, że zaglądasz. Rozgość się tutaj. Wpadaj częściej. Komentuj.
Bądź na bieżąco, polub mój profil na facebook'u i instagramie.