środa, 1 czerwca 2016

Najfajniejsze książeczki z "dzieciowej" półeczki

Dzień dziecka to jeden z moich ulubionych dni w roku. Zawsze niecierpliwie czekałam na to jakie atrakcje zgotują mi rodzice. Dziś niewiele się zmieniło,  oprócz tego, że to ja jestem rodzicem. Uwielbiam rozpieszczać moich synów. Staram się też rozwijać w nich pasję do książek i dbam o to by ich biblioteczka była pełna ciekawych tytułów.
Nie będę ukrywać,  że mi samej ogromną frajdę sprawia kupowanie nowych książeczek dla dzieci. Dziś Wam chcę zaprezentować kilka ulubionych pozycji moich dzieci (i moich też).

"Koła i kółka"
Autor wierszy Zbigniew Dmitroca, Ilustracje Carlo Alberto Michelini
Rewelacyjna w swej prostocie, pomysłowa, przykuwająca uwagę. Chłopaki mogli ciągle i od nowa przewracają tekturowe strony, oglądają świat przez coraz mniejsze (lub większe ) koła, sprawdzają co się zmieści a co nie i ucząc pojęć małe - mniejsze - najmniejsze, duże - większe - największe. Poznają też kilka pojazdów oglądając obrazki i słuchając charakterystyki każdego z nich zawartej w króciutkich wierszykach. 





 "Opowiem Ci mamo.  Co robią koty."
Za kotami skradała się Nikola Kucharska
Nasza Księgarnia 
No ja musiałam ją mieć. No musiałam. I mam. To znaczy, dzieci mają. Ale co poradzę na to, że kocham koty a ta książka spodobała mi się od pierwszego wejrzenia. Kupiłam i naprawdę warto było.  Świetna grafika, humor i koty. Dużo kotów. Frajdę sprawia nam odnajdywanie i podpatrywanie ich w różnych kocich sytuacjach. Jeżeli jeszcze tej książki nie macie, koniecznie się się w nią wyposażcie. Nawet jeśli nie macie kotów.  Nawet jeśli uważacie, że nie lubicie kotów,  ta książka zweryfikuje wasze poglądy :D. A ja poważnie zastanawiam się nad innym tytułem z tej serii. O samochodach dla moich małych auto maniaków.

Miasteczko Mamoko
Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński
Wydawnictwo Dwie Siostry
Ćwiczy spostrzegawczość, pozwala uczestniczyć i tworzyć mnóstwo różnych historii, gwarantuje dobrą zabawę. Na każdej stronie dzieje się tyle, że nie sposób się nudzić przez długi, długi czas. Zresztą tej serii chyba nie ma co rodzicom przedstawiać bo jest dość znana i naprawdę godna polecenia.

"Rok w lesie"
Emilia Dziubak 
Nasza Księgarnia
Kolejna obrazkowa przygoda. Chłopcy dostali w prezencie. Miesiąc po miesiącu dzieci poznają zachowania i przyzwyczajenia łosia, żubra, lisa, bobrów, i innych zwierząt mniejszych i większych, w tym ptactwa wszelkiego i wielu owadów. Świetna edukacja. A ze względu na nasze przyrodnicze zainteresowania, dla nas strzał w dychę.

"Pierwsza encyklopedia. Pojazdy."
Tekst Camille Babeau Ilustracje B. Becue i inne
Wydawnictwo Wilga
Jak już wspomniałam, posiadam w domu małych wielbicieli aut. Starszy szczególnie uwielbia samochody i wszystko co się z nimi łączy, więc tego typu książeczki są u nas na obowiązkowe. Encyklopedia zawiera kolorowe obrazki i wiele ciekawostek. Między innymi jak zbudowany jest samochód, co lata a co pływa. Znajdziemy tu także krótką historię pojazdów wszelakich oraz środki przemieszczania się postaci z bajek. Bardzo fajna i ku mojemu zdumieniu przemyca naprawdę sporo wiedzy.
 

"Basia i wyprawa do lasu."
Zofia Stanecka, Marianna Oklejak
Wydawnictwo Egmont
Książeczka o przygodach rezolutnej małej dziewczynki i jej rodzinki trafiła do nas przypadkiem,  a ucieszyła nas ogromnie. Zabawne obrazki i równie zabawna opowieść. Sytuacje z życia wzięte. Na pewno na tej jednej przygodzie Basi się nie skończy.  Na szczęście książek z serii jest dużo.


"Liczypieski"
 Ewa Kozyra-Pawlak
Nasza Księgarnia
Było coś dla wielbicieli kotów.  A teraz coś dla psich amatorów. Historia pewnego pana,  który dał ogłoszenie że chętnie przygarnie pieska. No i wszystkie bezdomne pieski z okolicy postanowiły udać się pod wskazany adres z nadzieją, że to właśnie one zostaną wybrane i znajdą nowy dom. Nie zdradzę zakończenia, przeczytajcie koniecznie :). Przy okazji nauka liczenia do dziesięciu.  Polecam.

Wierszyki ćwiczące języki, czyli rymowanki logopedyczne dla dzieci
Marta Galewska-Kustra, Elżbieta i Witold Szwajkowscy
Nasza Księgarnia
Propozycja dla dzieciaków, które mają mniejszy lub większy problem z wymową. Wierszyki są krótkie, zabawne i naprawdę zmuszają, a raczej zachęcają małe buziaki do pracy i ćwiczeń.
To też fajna propozycja dla dzieci które dopiero uczą się mówić. Moi synowie śmiali się w głos kiedy mama czytała wczuwając się w rolę na przykład to:
"Ycia-ycia-ycia, 
Jan nie lubi mycia.
Ycie-ycie-ycie,
Olek lubi mycie,
Ycio-ycio-ycio
Ale tylko tycio"
 

365 wierszyków i historyjek dla chłopców
Tłumaczenie Joanna Straburzyńska
Wierszyki Urszula Kozłowska
Oczywiście dostępna jest też wersja dla dziewczynek (nie mam pojęcia co je różni poza okładkami, nie miałam okazji przyjrzeć się tamtej). Nowe świeże oryginalne bajeczki, jedne krótsze inne dłuższe. Na każdy dzień inna. W zależności od pogody, humoru, chęci.  Ponadto przygotowane w bardzo ładnej oprawie. Kolejny udany prezent dla moich Smyków. Historyjki są tak różne, że chyba każdy znajdzie coś dla siebie.




Kręć się i ucz. Kształty
BamBam Books 
Książka hit. Niby prosta, zwykła bardziej zabawka niż książka dla maluchów, a swego czasu nasz pierworodny nie rozstawać się z nią. Towarzyszyła mu w każdej podróży dalszej lub bliższej,  przy posiłkach, przed spaniem. Widać jaka jest styrana :) Dla najmłodszych rewelacja, można sobie pokręcić pooglądać obrazki, nauczyć się kształtów. Lubimy bardzo, dlatego musiałam ją tutaj dodać.



To naprawdę niewielka część biblioteczki moich synów. Jestem bardzo zadowolona kiedy patrzę jak chętnie sięgają oni po książki i z zapałem śledzą ukryte w nich historie. A dzisiaj na pewno jakieś pozycje im przybędą. 

Czy coś Wam się szczególnie spodobało?  A jakie książki mają Wasze dzieciaki? Piszcie, polecajcie. Chętnie uzupełnimy nasze zbiory o nowe tytuły!!!

A wszystkim dzieciom, tym mniejszym i tym trochę większym WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I NAJZABAWNIEJSZEGO Z OKAZJI ICH ŚWIĘTA!!! 


6 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie mam dzieci,ale widzę, że naprawdę jest w czym wybierać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O zapewniam Cię, że jest. To co tu przedstawiłam to tylko kilka naszych ulubionych pozycji. A ile jest jeszcze pięknie ilustrowanych klasycznych bajek, baśni, wierszy. Ile fajnych, oryginalnych nowości. Można się zakochać w tych cudeńkach:D

      Usuń
  2. Ciekawe książeczki wybrałaś. Teksty Pana Dmitrocy są interesujące także w innych publikacjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd się przyznać, ale do tej pory nazwisko Pana Dmitrocy jakoś mi umykało. Ale chętnie nadrobimy znajomość z jego twórczością.

      Usuń
  3. Te "Wierszyki ćwiczące języki" nadają się nie tylko dla małych, ale i dla dużych ;) Aż czasem plącze się język ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj
Cieszę się, że zaglądasz. Rozgość się tutaj. Wpadaj częściej. Komentuj.
Bądź na bieżąco, polub mój profil na facebook'u i instagramie.